Popełniamy błędy, lecz mimo wszelkich przeciwności staramy się podnieść nawet z najboleśniejszego upadku, a pozostałe blizny tylko przestrzegają nas przed tym, żeby po raz kolejny nie wybrać drogi na rzekome skróty, które w istocie nie doprowadzą nas do jednego z celów naszej podróży, lecz tylko zgubnie wydłużą właściwy szlak. Mimo trudności, licznych postojów, rezygnacji i braku sił, nie poddajemy się i wytrwale dalej toczymy walkę, w której zwycięstwem jest zachowanie przy sobie wszystkich najważniejszych dla nas wartości, które w całości tworzą nas samych. Niestety nie zawsze udaje nam się wygrać. Wówczas jesteśmy zmuszeni do hierarchizowania, a następnie porzucania niektórych rzeczy przegranych w prawdziwej bitwie. Stajemy się niepełni, bo jeden z fragmentów, kreujących nasze życie rozpada się i pozostaje mu tylko czekać na nasz powrót, kiedy to znów stoczymy walkę o odzyskanie nas samych.
Każdego dnia stajemy przed wyborami, które mniej lub bardziej znacząco wpływają na naszą przyszłość. Decyzje, które podejmujemy nie zawsze okazują się trafne, lecz nikt z nas nie jest w stanie przewidzieć tego, jak jeden pozornie najlepszy wybór z czasem okaże się jednym z najgorszych.
Ostatnio z pewnością wielu z Was zauważyło, że po prostu najzwyczajniej w świecie całkowicie się odłączyłam. Moja internetowa aktywność gwałtownie spadła i to od razu po tym, kiedy to sądziłam, że w końcu znacząco wzrośnie, obfitując w nowości i ciekawe zmiany. Przyszedł moment, w którym zrezygnowałam z niemalże wszystkiego. Tym momentem można nazwać po prostu czas, kiedy w moje drzwi zapukało zmierzenie się z życiem, którego celem nie jest ciągłe utrzymywanie nas w pozytywnym nastroju, lecz czasem dawanie dosyć konkretnego kopniaka.
Znalazłam się w momencie, w którym na rzecz jednej z wartości, zrezygnowałam z wszystkich innych. Bez zastanowienia porzuciłam wszystkie swoje dotychczasowe pasje, spotkania ze znajomymi, a także utrzymywanie z nimi jakiegokolwiek kontaktu na rzecz zamknięcia się w czterech ścianach, poświęcając się tylko nauce. Wszystko przez parę pierwszych dni okazało się w porządku, cieszyłam się nawet, że w końcu dysponuję wystarczającą ilością czasu. Jednakże z każdym kolejnym dniem, tygodniem było coraz gorzej. Moje samopoczucie drastycznie się obniżyło, a w efekcie byłam bardziej zmęczona wszystkim niż kiedykolwiek wcześniej.
Zastanawiałam się, dlaczego tak właściwie się dzieje?
Wystarczająca ilość czasu zamieniła się w jego znaczący niedobór.
Gdy wcześniej mój kalendarz wypełniony był po brzegi wieloma czynnościami, potrafiłam zdążyć ze wszystkim, posiadając jeszcze pewną ilość czasu w pełni wolnego. Później, gdy większość czynności całkowicie odpadła z codziennego planu, moja organizacja uległa znacznemu pogorszeniu.
Tęskniłam za tym, co porzuciłam i żałowałam tego, że po prostu się poddałam. Zrezygnowałam ze wszystkiego, co sprawiało mi radość i dodawało mi siły oraz energii. Zrozumiałam, że mimo tego niewinnego narzekania na brak czasu, tak naprawdę kochałam mieć sporo na głowie i posiadać każdą minutę dnia wypełnioną na czynności, którym uwielbiałam się poświęcać.
Wiem, że z wieloma z moich pasji nie będę wiązać przyszłości, ale wszystko to pozwala mi się rozwijać w różnych kierunkach, kształtując moją osobowość, charakter i umożliwiając zdobywanie nowych umiejętności. Życie nie polega na odkryciu jednego zainteresowania, stania się fachowcem, posiadającym dużą wiedzę w danym temacie i zamykającym się na całą resztę innych kierunków. Warto poszerzać własne horyzonty, wzbogacać wiedzę, stale rozwijać umysł, bo nie ma nic piękniejszego od odkrywania i przekładania świeżego, zupełnie innego spojrzenia na inne znane nam dziedziny, do których wcześniej schematycznie podchodziliśmy.
Wracam. W sumie to krótkie, esencjonalne słowo nie wymagałoby tłumaczenia, lecz po prostu nie miałabym serca bez rozwinięcia pozostawiać go tutaj samemu sobie.
Tym długim rozwinięciem pragnęłam przekazać tylko jedno:
Nie rezygnuj z niczego, co wywołuje uśmiech na Twojej twarzy, stale odkrywaj, zdobywaj i nie pozwól, aby cokolwiek innego potrafiłoby odebrać radość z Twojego życia.
Niebawem rozpoczną się wakacje. Jestem niezwykle podekscytowana i posiadam nadmiar sił do tego, aby w końcu w pełni rozwinąć skrzydła i móc odrobić wszystkie zaległości. Z tego samego miejsca chciałabym Wam podziękować za to, że mnie wspieracie, dajecie siłę w najgorszych momentach i po prostu za to, że jesteście.
Tymczasem jestem niezwykle ciekawa, co u Was? Odliczacie już dni do wakacji?
Wszystko, co jest w nadmiernej ilości szkodzi;) Cudnie piszesz!
OdpowiedzUsuńKarolina
Mój blog: http://karolinaprzybyl.blogspot.com
Beautiful photos and wonderful camera.
OdpowiedzUsuńSee you soon.
Angelica
Genialne zdjęcia a wpis jeszcze lepszy :D :* Masz przecudne włosy ^^ Chciałybyśmy taki :) Czekamy na kolejny post ^^ Pozdrawiamy mocno i gorąco ;*
OdpowiedzUsuńNigdy przez coś takiego nie przechodziłam, wydaje mi się, że byłaś bardzo dzielna skoro odważyłaś się powrócić do tego wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością oczekuję wakacji! :)
Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest stron - kilk!
Ja też tak mam, im więcej mam do zrobienia, tym mam lepszą organizację :) Fajnie, że już wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco ♡♡♡
MADEMOISELLE BLOG
Przeczytałam cały post, niby jedno słowo ''wróciłam'', ale jednak wyjaśnienie było potrzebne. Mam nadzieję, ze u Ciebie teraz będzie tylko lepiej.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia.
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Jestem w sumie podobna do Ciebie. Wolę mieć zapełniony grafik, który pęka w szwach nisz nadmiar wolnego czasu, którego nie wykorzystuję w pełni. A to jest marnowanie, bo nie przeżyjemy jeszcze raz poprzedniego dnia, minuty, sekundy. Podsumowując cieszę się, że nie zrezygnowałaś z pasji, że się nie wypaliłaś, a wznieciłaś ogień w swoim blogowniu.
OdpowiedzUsuńObserwuję.
Zapraszam -> http://hot-schot.blogspot.com
Cudowne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńhttp://malwinabeczek.blogspot.com/
Świetny post!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post - [KLIK]
Ile już masz bloga? Twoje zdjęcia i stylizacje są świetne :D
OdpowiedzUsuńwikujama.blogspot.com
Dziękuję za komentarz! <3
UsuńW tym roku w lipcu miną 3 lata :)
Ja od Dnia Dziecka mam już wakacje. Na treningu złamałam podstawę małego palca i mam nogę w gipsie. Zła jestem, bo zdecydowanie wolałabym pochodzić jeszcze do szkoły. Pobyć z przyjaciółmi. A tak jestem uziemiona w domu. Od leżenia i siedzenia mnie roznosi. A tu jeszcze tyle czasu do zdjęcia tego balastu.
OdpowiedzUsuńSuper, że wracasz. Ja też wracam i mam zamiar nadrobić wszystkie zaległości :)
Pozdrawiam :)
http://perypetieoliwii.blogspot.com/
Masz rację- trzeba rozwijać się w różnych kierunkach. Każda wiedza jest cenna i możemy się nią chwalić. Każda umiejętność kiedyś się przyda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie xx
Sztuka parzenia herbaty [KLIK]
Mam ostatnio tak jak ty :/
OdpowiedzUsuńFajnie, ze napisałaś, bo tęskniłam za Twoimi postami <3
rilseee.blogspot.com
Masz świetne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńwww.karyn.pl
Cuodwne są te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŁapacz snów, właśnie takiego szukam, skąd jest twój!
http://joanna-szwed.blogspot.com/
Dziękuję za komentarz! <3
UsuńŁapacz snów dostałam od moich przyjaciółek na urodziny, więc nie mam pojęcia, gdzie im udało się go znaleźć.
Raz po raz wchodziłam na twój blog, ale z westchnieniem opuszczałam go, widząc wciąż ten sam tytuł postu. I w końcu! Jest nowy! Jeeej! Jak zwykle dopięty na ostatni guzik i przekazujący proste, aczkolwiek refleksyjne informacje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i cieszę się, że wróciłaś!
Nie mogę się już doczekać wakacji! Śliczne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIK
Świetnie piszesz, uwielbiam czytać Twoje posty.
OdpowiedzUsuńPrawdą jest to, że trzeba rozwijać się w wielu kierunkach.
ja wakacje już mam od miesiąca.
Pozdrawiam Cię i zapraszam do siebie
http://adellaidee.blogspot.com
bardzo lubię czytać Twoje wpisy są takie przemyślane ;) ślicznie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńhttps://zyciepiszehistoriee.blogspot.com
Pozdrawiam Zuzia :)
Świetnie napisane! Super, że wracasz, a ja z niecierpliwością już wyczekuje wakacji :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, Buziaki ♥
http://rikaa-blog.blogspot.com/
Piękne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać wpisy z przemyśleniami, Twój jest wyjątkowy!
Mój blog - klik!
Super wyglądasz , świetne zdjecia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Piękne zdjęcia, tak naprawdę to sama zastanawiałam się nad tym czy nie odciąć się całkowicie od internetu, bloga itp. ale tym postem utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że wszystko jest dla nas, tylko z umiarem x
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać nowych postów :)
ilka-bloog.blogspot.com
o wlasnie super! zycie nie polega na wypelnianiu tylko jednego zadania :)
OdpowiedzUsuńhttp://karolinaslomka.blogspot.com/
Piękne zdjęcia i bardzo mądry post. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
lady-aria.blogspot.com
Bardzo się cieszę, że wróciłaś :) Nie odchodź więcej :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy, ja też postanowiłam wrócić :)
OdpowiedzUsuńhttp://wieczorekagata.blogspot.com/
Świetny blog! ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
Brakowało mi Ciebie :D! Nie mogę się już doczekać wakacji :)
OdpowiedzUsuńagnieszkaa-es.blogspot.com
Właśnie tak się nieraz zastanawiałam gdzie podziały się częste posty, ale rozumiem, że sprawy prywatne (w końcu każdy ma jakieś problemy). Nie warto się poddawać i rezygnować ze wszystkiego tak nagle. Cieszę się, że wróciłaś i czekam na posty! :D
OdpowiedzUsuńhttp://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/
Warto częściej robić sobie czas offline i dostrzec inne rzeczy :) Często zamykamy się w jednej "szufladce" nie dostrzegając innych :) Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że to już koniec :) super zdjęcia.
OdpowiedzUsuńmodoemi.blogspot.com
Piękny ten post i tyle inspirujących słów. Ja cieszę się z wolnego czasu, który teraz mam, jednak miałam taką pustkę i kompletnie nie wiedziałam co chcę dzisiaj zrobić, bo w końcu nic NIE MUSZĘ, tylko MOGĘ - mogę robić to, co chcę, poświęć czas na swoją pasję. A z twojego posta szczególnie spodobały mi się te dwa fragmenty :"Życie nie polega na odkryciu jednego zainteresowania, stania się fachowcem, posiadającym dużą wiedzę w danym temacie i zamykającym się na całą resztę innych kierunków. Warto poszerzać własne horyzonty, wzbogacać wiedzę, stale rozwijać umysł, bo nie ma nic piękniejszego od odkrywania i przekładania świeżego, zupełnie innego spojrzenia na inne znane nam dziedziny, do których wcześniej schematycznie podchodziliśmy.", "ie rezygnuj z niczego, co wywołuje uśmiech na Twojej twarzy, stale odkrywaj, zdobywaj i nie pozwól, aby cokolwiek innego potrafiłoby odebrać radość z Twojego życia. " - to takie piękne słowa <3 :)
OdpowiedzUsuńmalinowynotes.blogspot.com
Motywujące i inspirujące słowa. Uświadamiające, że to co lubimy sprawia nam bardzo dużo szczęści i nie warto przestawać z błahych powodów. Bardzo się cieszę, że tutaj wracasz. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
Zrezygnowałam raz z czegoś co sprawiało mi radość i dzisiaj wiem, że to był wielki błąd, ale dzięki temu już wiem, że nigdy nie powinno się rezygnować z czegoś co wywołuje uśmiech na naszej twarzy. Piękne zdjęcia! Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJejjj, zazdroszczę tak długich i ładny włosów! :)
OdpowiedzUsuńtzanetat.blogspot.com
też byłam w takim momencie mojego życia. potem coś nie wyszło i wszystko się zawaliło. jednak na przestrzeni minionego czasu widzę jak wiele się we mnie zmieniło - na dobre, czasem też niekoniecznie. nie ma co się poddawać. gdyby nie wcześniejsze przeżycia nie bylibyśmy kim jesteśmy ; )
OdpowiedzUsuńwww.ciemoszewska.blogspot.com
Bardzo fajny tekst, przeczytałam z przyjemnością do samego końca! ;) Miałam przez jakiś moment podobnie, ale z czasem zauważyłam, że życie nie polega na odcinaniu się od reszty by móc poświęcać czas tylko jednej rzeczy.
OdpowiedzUsuńhttp://mondayxmorning.blogspot.com/
Zazdroszczę włosów :D A post naprawdę świetny i zdjęcia również ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie może zostaniesz dłużej :D
paulinablogxx.blogspot.com
jezu jakie włosy..!!!!
OdpowiedzUsuńja już de facto mam wakacje ;) tylko obronić dyplom!
kreconowlosaa.blogspot.com
Moja ogromną pasją jest fotografia i sprawia mi to ogromną radość. Po przeczytaniu twojego wpisu mam większa chęc do rozwijania swojej pasji.
OdpowiedzUsuńMój blog
,, Nie rezygnuj z niczego, co wywołuje uśmiech na Twojej twarzy, stale odkrywaj, zdobywaj i nie pozwól, aby cokolwiek innego potrafiłoby odebrać radość z Twojego życia. ''
OdpowiedzUsuńCudowny , wzruszający cytat
Śliczne fotki
Zapraszam: http://mylifeiswonderful9.blogspot.com/
Nie wiem tak naprawdę co napisać, jak ubrać w słowa to co chcę Ci przekazać, ale spróbuję. Tym postem wypełniłaś moje życie jeszcze większą dawką inspiracji i motywacji! To co napisałaś jest piękne, czasem taki kopniak od życia jednak dobrze robi, możemy sobie wszystko poukładać i wrócić z podwojoną siłą! Ważne, że nie zrezygnowałaś z pasji! :) Niezmiernie cieszę się, że wracasz, bo ciągle przez ten czas czekałam na Twoje posty, gdyż uwielbiam je czytać!! <3 Trzymam kciuki, żebyś nadrobiła zaległości! :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ Mogłabyś poklikać u mnie w linki, w najnowszym poście, jeśli będziesz miała chwilkę? Z góry bardzo Ci dziękuję ♥
http://princessdooomiii.blogspot.com
Masz racje, mądre słowa :) I piękne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńWow twój blog jest niesamowity *_*
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam :)
Zapraszam do mnie :)
Jeśli ci się spodoba zaobserwuj lub zostaw komentarz :)
https://normalnienienormalnanastolatkaa.blogspot.com
Ja już mam wakacje :)
OdpowiedzUsuńwłosy masz przecudowne :)
Zapraszam
marrstyle.blogspot.com
Miłego powrotu :) Moje wakacje trwają już od maja :D
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba sprawdzić wszystkie opcje spędzania wolnego czasu, aby zobaczyć, które są dla nas najlepsze. Fajnie, że wróciłaś! :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
śliczne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
najpierw: cudowne zdjęcia! nie wiem czy stosowałaś przy tych kolorowych jakiś filtr, ale wiedz że bardzo mi się podobaja!
OdpowiedzUsuńkolejna sprawa, świetny banner <3
jeśli chodzi o post to w ostatnim czasie znalazłam się w dośc podobnej sytuacji... do niedawna byłam mega zajęta, ciągłe wypady ze znajomymi, czasami miałam już dość, teraz sytuacja niestety pokomplikowała się i narzekam na okropną nudę i samotność... niestety nie moge już wrócić do tego co było i w zasadzie nie wiem jak poradzę sobie w te wakacje, a nie chce zamknąć się w świecie online, chyba tylko to mi zostanie :c
prawdziwablondynka.blogspot.com
Dobrze, że wracasz. Masz naprawdę konkretne pióro, wiesz co piszesz i bardzo mi się to podoba. :) Również miałam maleńką przerwę (trochę ponad miesiąc) głównie ze względów mojej niesamowitej zdolności do prokrastynacji, która oprowadziła do tego, że miałam sprawdziany na bieżąco plus tysiąc poprawek, więc świetnie rozumiem co czułaś. Nie żałuję jednak tak bardzo tego, że zrobiłam przerwę. Teraz można powrócić ze świeżą główką, pełną nowych pomysłów.
OdpowiedzUsuńTak btw to masz bardzo ładniutkie okularki ^^
Pozdrawiam
VIOLET END
Czasem dobrze jest się tak wyłączyć ;) Fajne zdjęcia! ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Jakie piękne zdjęcia, śliczna jestes ;)
OdpowiedzUsuńJak ty pięknie piszesz! ♥
OdpowiedzUsuńBardzo motywujący post, zgadzam się z Tobą, że lepiej poświęcać się paru rzeczom, które się naprawdę kocha, a nie zamykać się do jednej..
Pozdrawiamy i zapraszamy do nas :)
http://shutupanddancewithus.blogspot.com/
Ja tez czekam do wakacji, wreszcie wszystko ogarnę, wezmę się za siebie.. ale narazie przede mną sesja :(
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowy post :)
Brakowało mi Twoich przemyśleń! Cieszę się, że wróciłaś. Bardzo ciekawy post.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, zazdroszczę Ci włosów! *.*
http://everything-by-me.blogspot.com/
bardzo mądre słowa! śliczne fotki! :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy cieplutko,
www.twinslife.pl (klik)
tez czekam do wakacji. Super blog i post
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga
Podoba mi się sposób w jaki piszesz, jest szczery i niesamowicie ujmujący ;) Jeśli tylko chcemy możemy znaleźć czas na wszystko. Równowaga w przyjemnościach i obowiązkach jest bardzo ważna ;)
OdpowiedzUsuńświetny post, zdjęcia cudowne, a Ty jestes przesliczna ! :)
OdpowiedzUsuńobserwuje
doblazness.blogspot.com
Dobre zdjęcia! Ja to myślę, że czasami takie życie w wiecznym biegu jest ok i nawet jest potrzebne. Człowiek nieźle uczy się życia, a przede wszystkim dowiaduje się nowych rzeczy o sobie. Tego, że jest silny i że da sobie radę. Tego, że można.
OdpowiedzUsuńCzasami jednak trzeba odpuścić sobie kilka rzeczy i skupić się na jednej. Moje ostatnie dwa tygodnie to przede wszystkim nauka do sesji, chociaż i tk nie przykładałam się do niej zbyt mocno. W gruncie rzeczy oglądałam seriale, a nie czytałam notatki, ale jednak zrezygnowałam na chwilkę z bloga, dałam sobie spokój z innymi ludzmi i trochę popatrzyłam w książki, żeby nie powtarzać tych czynności przez poprawki.
I takie wpisy to ja lubię! Dzięki temu widać, że zależy Ci na czytelnikach, takich poważnych, którzy wracają tutaj bo lubią a nie tylko dlatego, że chcesz być 'fejmem' - brzydko określając. Wracając do tematu też często znikałam, wracałam, znikałam i w życiu bywa różnie, czasami się po prostu nie ma czasu (co ostatnio u mnie ubolewa ten czas), raz ochoty czy natchnienia ale fajnie wrócić z naładowaną energią :)
OdpowiedzUsuńJa wakacje mam już jakiś czas, choć kompletnie ich nie odczuwam. Praca daje mi w kość, dosłownie!
Super zdjęcia, zastanawia mnie w jaki sposób rozczesujesz włosy?! ;o
Ale super to napisałaś! Masz rację :)
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia!
Mój blog :)
W życiu należy znaleźć balans pomiędzy wszystkimi rzeczami :)
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<