Homecoming

Nawet nie uwierzycie, jak się cieszę, pisząc teraz do Was :)

Jestem niezwykle szczęśliwa, że mój wolny czas, który w pełni mogę poświęcić blogowi powoli się rozpoczyna. Z pierwszym postem po egzaminach zwlekałam... to fakt, ale chciałam Was i siebie jeszcze uzbroić w tę odrobinę cierpliwości, którą teraz przede wszystkim Wam należycie wynagrodzę. A co jest głównym powodem mojej zwłoki?

Otóż zbierałam jeszcze pieniądze na wymarzoną lustrzankę i wreszcie udało mi się spełnić moje marzenie :) Fakt faktem, w moim portfelu świeci teraz pustkami, ale wiem, że to są dobrze zainwestowane pieniądze. 

Wszystko bardzo szybko zleciało! Egzaminy poszły mi dobrze. Jak wiadomo z jednego przedmiotu napisze się lepiej, a znów z drugiego odrobinę gorzej, lecz nie mogę narzekać.
Już niedługo każdy z nas rozpocznie radosne odliczanie do wakacji, które już wszyscy widzą na każdym kroku - rozpoczynający się czerwiec i piękna pogoda za oknem. 

Teraz staram się jeszcze cieszyć tym miesiącem w szkole, ponieważ jest on ostatnim miesiącem dla mojej klasy, a później już niestety każdy z nas pójdzie własnymi drogami. Zatem czeka mnie jeszcze komers, wycieczka i ognisko. Później już tylko przyjdzie czas na dostarczanie dokumentów do wybranych przeze mnie liceów, wakacje, przeprowadzka, a dalej? Zobaczymy :)

Dzisiejszy post chciałam, aby był swobodny i bardziej informacyjny.

Mam nadzieję, że mimo tej przerwy będziecie nadal tak chętnie odwiedzać mojego bloga, jak miało to miejsce jeszcze niedawno. Wracam teraz z wieloma pomysłami, więc spodziewajcie się już niebawem dużej ilości nowości. A już dzisiaj zamieszczam Wam jedną z pierwszych 'sesji', które robiłam mojej przyjaciółce. Mam nadzieję, że się Wam spodoba i liczę również na Wasze rady dotyczące fotografii, ponieważ tak w sumie to teraz dopiero mogę powiedzieć, że zaczynam :)

PS: Wygodniej będzie dla Was, jeśli posty będą publikowane w określonym dniu i godzinie, czy nie stanowi to różnicy, gdy termin dodania postu nie jest ściśle określony?