Nadprzyrodzone moce i magia w prawdziwym życiu

Każdy z nas chyba miał kiedyś taki moment w swoim życiu, w którym choć przez chwilę zastanawiał się - jakby to było cofnąć czas, móc się teleportować czy też stać się niewidzialnym. Będąc dziećmi, chyba wszyscy naoglądali się od groma bajek, w których ktoś posiadał nadprzyrodzone zdolności lub gdy jakiejś sytuacji towarzyszyła magia. Patrząc na to po upływie czasu to w sumie wiele z takich mocy warto byłoby posiadać. Teraz uświadomię Was z jedną ważną informacją, w którą być może nie uwierzycie, ale jest ona w pełni prawdziwa. Każdy człowiek ma dostęp do nadprzyrodzonych mocy, ale nie wszyscy o tym wiedzą. Zatem chciałabym Wam wyjawić sekrety codziennej magii :)

Urok i magia jaką niesie za sobą jeden mały uśmiech to coś niesamowitego. Taka drobna rzecz wystarczy, aby poprawić humor sobie i innym. Nieważne, jak podły jest nasz dzień, cieszmy się tym, co mamy i starajmy się dostrzec pozytywy danego nam dnia. Gdy będziemy cieszyć się z drobnostek, uśmiechać i śmiać się bez powodu to w naszym życiu na stałe zagości szczęście. Nie zwracajmy również uwagi na innych, którzy widząc kogoś uśmiechniętego, odpowiadają na to grymasem. Pokażmy wszystkim, że życie jest prawdziwym szczęściem, po które wystarczy tylko sięgnąć. Cieszmy się i uśmiechajmy każdego dnia :)

Taki niepozorny, a skrywa w sobie ogrom magii. Dzięki rozumowi potrafimy myśleć. Niby takie banalne, ale wyobrażacie sobie, co by było, gdybyśmy nie mogli rozmyślać, podejmować decyzji, analizując je najpierw ściśle w głowie? Byłoby dziwnie od razu mówić o wszystkim, co myślimy bez konkretnego przemyślenia tej decyzji. O ile w ogóle wówczas mówilibyśmy, bo bez rozumu (który jednak choć to dziwne i w niektórych przypadkach ulega wątpliwości - posiadają wszyscy) nie bylibyśmy zdolni do jakichkolwiek reakcji, stalibyśmy się bezużytecznymi istotami, nie mającymi wpływu na nic. Wydaje się to zupełną abstrakcją, ale rozum posiada również magiczną moc, bez której nie potrafilibyśmy sprawnie i efektywnie funkcjonować.

Gdybyśmy zostali pozbawieni tego, stalibyśmy się niemal zupełnie bezwartościowi. Nie wiedzielibyśmy, co może sprawić innej osobie krzywdę. Nie odczuwalibyśmy strachu, ale również i radości. Pozbawieni tego wszystkiego, stalibyśmy się maszynami, których życie jest zupełnie nieistotne. Relacje, jakie łączą nas z innymi, nie byłyby już możliwe. Przyjaźń i miłość stałyby się czymś odległym i nieznanym. Czasem myślimy, że może łatwiej byłoby nam bez uczuć i emocji, ale to nieprawda. Świat stałby się pusty, a ludzie byliby tylko nędznymi pionkami, których żywot jest bez znaczenia, a ich śmierć nie poruszyłaby żadnym sercem.

Teraz znów wystarczy sobie wyobrazić, czym byłoby nasze życie bez żadnego z narządów zmysłów. Jak wiadomo na świecie są też ludzie, którzy mimo wszystko muszą żyć bez niektórych z nich. Jednakże takie osoby starają się również cieszyć się życiem i starać się zaakceptować wszystko, co przyniósł im los. Strach jednak pomyśleć o tym, jak wyglądałoby nasze życie, gdybyśmy pozbawieni zostali wszystkich zmysłów. To dzięki ich mocy potrafimy dostrzegać i cieszyć się z tak wielu rzeczy.

Życie jest jedną, wielką magią, z której nie każdy jeszcze nauczył się dobrze korzystać. Wymaga to wielu lat i wprawy. Mimo wszystko, człowiek i tak nie posiądzie o nim wystarczającej wiedzy, bo jak to z magią zazwyczaj bywa - jest ona bezgraniczna i nieważne, jak wiele przeczytamy, jak dużą wiedzę posiądziemy, życie wciąż będzie miało przed nami jakieś tajemnice. Każdy z nas jednak powinien się cieszyć z wszystkiego, co posiada. Nie powinniśmy myśleć o tym, co moglibyśmy jeszcze mieć lub co moglibyśmy zmienić. Życie jest najpotężniejszą magią, z której mocy korzysta każdy z nas. Wystarczy ją dostrzec, nauczyć się z niej korzystać, a po czasie samemu również wyczarować sobie szczęście.

Dzisiejszy post jest trochę refleksyjny, ale jednak mam nadzieję, że się Wam spodobał i potrafiłam Wam pokazać, że magia jest wśród nas i nie trzeba tutaj myśleć o pelerynkach niewidkach, czy machinie czasu. Wystarczy to, co jest wokół.

Co dodalibyście jeszcze do listy nadprzyrodzonych mocy i magii w życiu codziennym? Staracie się doceniać te zdolności?
Jeszcze mam jedno pytanie niedotyczące postu: czy chcielibyście parę wpisów z serii "Back to school"?