Hej kochani! Ten czas niemożliwie szybko mija. Już jutro Wigilia. Ogrom roboty. Ogrom. Przedwczoraj przyjechałam do babci i już zrobiłyśmy ciasteczka oraz jabłecznik na szybko. Wczoraj sernik, a dziś zaczęło się gotowanie chociażby połowy potraw na jutrzejszy dzień. Nie ma nawet czasu, żeby wziąć się za porządny post. Sami rozumiecie. Mam nadzieję, że już za niedługo przygotujemy coś nowego, aby wreszcie odświeżyć troszkę bloga. A tymczasem życzymy Wam spokojnych, wesołych świąt, spędzonych w gronie rodziny i wspaniałej atmosferze, góry prezentów pod choinką, aby spełniły się Wasze najskrytsze marzenia. Do następnej notki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję z całego serca za każdy komentarz i obserwację!